1. Czym jest dla Ciebie ESN?
ESN to dla mnie przede wszystkim szansa do kreatywnego i społecznego wyżycia się. Jestem studentką biotechnologii  - moje studia to głównie praca w laboratorium i setki godzin spędzonych na obliczeniach, mało w tym wszystkim  “polotu”.  W ESN mogę realizować swoje pomysły, współpracować z ludźmi i zdobywać doświadczenie, którego nie zdobyłabym nigdy na studiach. ESN to też niesamowici ludzie - do tańca i do różańca, rodzina. 

2. Jakie były Twoje początki w ESNie?
Przychodząc do mojej sekcji, natrafiłam na grupę ludzi tak zżytych, że nie mogłam uwierzyć, że będę mogła się kiedykolwiek stać częścią tej rodziny. Na szczęście grubo się myliłam i szybko zrozumiałam z czym to się je. Po dwóch miesiącach zostałam Koordynatorem projektu Tandem  -  wydaje mi się, że to właśnie on ukształtował mnie najbardziej jako ESNera ;) 

3. Jak ESN zmienił Twoje życie? Dlaczego dołączyłaś?
Do ESN dołączyłam przez koleżanką z roku, która nagle zaczęła opowiadać o swoich niesamowitych przeżyciach z Erasmusami. Zawsze uwielbiałam poznawać nowych ludzi, a międzynarodowe towarzystwo było dodatkową motywacją. Poza tym czułam potrzebę zrobienia czegoś więcej niż minimum wymagane przez moje studia. 
Myślę, że każdy kto wkłada w ESN swój czas i serce odczuje ogromną zmianę w życiu. Pominę fakt, że odkąd dołączyłam, nie mogę narzekać na nudę, a samotny weekend wydaje się wręcz niemożliwy. Najbardziej widoczne jest dla mnie to, że wreszcie udało mi się okiełznać swoją “żółtą” osobowość, nauczyłam się też  prawdziwej współpracy w grupie, jestem bardziej zorganizowana i umiem się zmotywować do działania nawet w deszczowy dzień po kilku godzinach snu. 

4. Gdybyś była projektem ESNu, to który z nich by to był?
TANDEMEM! Jest to pierwszy projekt jaki objęłam w ESN i jak już wcześniej mówiłam, miał on na mnie ogromny wpływ. Może się wydawawać, że jest to błachostka, ale ja widze w nim wielki potencjał. Tandem uosabia to co kocham w ESN -  pozwala na dzielenie się swoimi umiejętnościami, pomoc innym, tworzy pewną wspólnotę, a jednocześnie jego forma umożliwia ogromną swobodę kreatywną. Niezwykle satysfakcjonujący był dla mnie moment, w którym zdałam sobię sprawę, że Tandem realizuje każde z sześciu Causes.

5. #FunFact odnośnie życia w ESNie
Nie wiem, czy aż tak fun, ale strasznie się za mna ciagnie. Po rekrutacji w mojej sekcji jest tradycja organizowania wieczoru integracyjnego - poznajemy się ze swoimi aniołkami, gramy w gry integracyjne itd. Pod koniec mojego pierwszego takiego spotkania, podeszłam do ówczesnej HRki z zamiarem pożegnania się i podziękowania. Sytuacja ta okazała się dla mojego mózgu na tyle stresująca, że zamiast prostego “dziękuję”, zapytałam “a co robicie z tymi wszystkimi plastikowymi kubeczkami, segregujecie je?”. Nigdy nie zapomnę wzroku Zosi, która była tak samo zdziwiona i zażenowana jak ja… Później okazało się, że mój aniołek myślał przez to, że jestem nienormalna. Na szczęście wyrosłam z tej nieporadności i teraz mogę współorganizować zjazdy z drewnianymi sztućcami na coffe breakach. 

6. Czy uczestniczyłaś kiedyś w wymianie Erasmus+? Jakie jakie jest Twoje najciekawsze doświadczenie z Erasmusa?
Niestety nie, ale mam nadzieję, że uda mi się to na drugim stopniu studiów. Często znajomi na studiach dziwią się, że działam w ESN, a nie “wysłano” mnie na Erasmusa. Śmieję się wtedy, że liznęłam trochę takiego życia stacjonarnie. 

7. Skąd czerpiesz inspirację i motywację do działań?
Lubię powtarzać, że najlepszym coachem jesteśmy sami dla siebie. Wierzę w moc naszego umysłu. Jeśli nastawimy się pozytywnie, jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Nie chodzi o oszukiwanie się, tylko wiarę w siebie. “Nie ma problemów, są tylko wyzwania” - to kolejne hasło które pomaga mi w pokonaniu ESNowych trudności. Ogromną motywacją są dla mnie też ludzie. Z jednej strony dążę do tego by być jak jednostki, które w moich oczach osiągnęły coś fajnego, z drugiej motywuje mnie możliwość pomocy innym. 

8. Ulubione miejsce na ziemi?
Chyba nie ma takiego. Uważam, że cały świat jest niesamowity i wystarczy umieć na niego patrzeć tak, żeby to dostrzegać. Mogłabym powiedzieć też, że najbardziej lubię miejsca wypełnione moimi przyjaciółmi, ale jeśli mam być szczera uwielbiam też chwile samotności i quality time spędzony sam na sam ze swoją głową ;) 

9. Czy dzięki ESNowi odkryłaś, że masz kolejne umiejętności, o których istnieniu nie wiedziałaś?
Tak, oczywiście. Pamiętam jak na rozmowie rekrutacyjnej zapytano mnie o to czy chciałabym dołączyć do jednej z grup roboczych w mojej sekcji -  PR, FR HR. Nie wiedziałam wtedy co odpowiedzieć na to pytanie, nie miałam żadnego doświadczenia w tych kwestiach. Skończyło się tak, że dołączyłam do każdej z nich i teraz jestem w stanie zarówno zrobić grafikę w AI, pozyskać partnera czy zmotywować grupę do działania. Dostałam też szansę rozwinięcia się jako leader grupy. Nie wspominając o tym, że opanowałam do perfekcji spanie po 3 godziny dziennie (wszystko zależy od nastawienia)