Dlatego tak ważne jest, aby młodzi ludzie jasno wyrażali swoje zdanie - wśród rówieśników, w swoich lokalnych społecznościach, a także przy urnie wyborczej.

W kraju czy za granicą, waga głosu młodego człowieka się nie zmienia. W oczekiwaniu na nadchodzące wybory prezydenckie w Polsce warto wspierać młode osoby w podejmowaniu świadomych decyzji - w tym tych prowadzących do oddania głosu poza granicami kraju. 

 

Udział w wyborach podczas pobytu za granicą może wydawać się skomplikowany. Dlatego Erasmus Student Network Polska, w ramach kampani #twójGŁOSzErasmusa, zebrało kilka historii młodych osób, które już skorzystały z tej możliwości. Oto one:

 

Historia 1 - Justyna, która zagłosowała z Hiszpanii

 

Były to wybory do parlamentu w 2023 roku. Na początku było trudno w ogóle uzyskać jakiekolwiek informacje o tym jak mogę głosować za granicą, przeczytałam chyba wtedy wszystkie strony rządowe, a także posty edukacyjne od różnych influ zachęcających do głosowania. Niestety często pojawiały się sprzeczne informacje, jednak gdy w końcu się udało zapisać do komitetu w moim mieście muszę powiedzieć, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłam frekwencją jak i liczbą zgłoszonych osób do głosowania w moim mieście - Alicante.

 

Historia 2 - Natalia, która zagłosowała z Hiszpanii

 

Głosowanie za granicą było dla mnie przeżyciem niezwykle poruszającym. Już sam widok tłumu ludzi zgromadzonych przed ambasadą budził we mnie dumę i wzruszenie. W kolejce stali młodzi i starsi, rodziny z dziećmi, osoby z psami, studenci na wymianach Erasmus, turyści na urlopach, a także ci, którzy od lat mieszkają poza granicami Polski, ale wciąż czują silną więź z ojczyzną. Mimo długiej kolejki nikt nie narzekał, wręcz przeciwnie, panowała atmosfera wspólnoty i zaangażowania. Nikt nie musiał tu być, a jednak wszyscy przyszli, bo wierzą, że ich głos ma znaczenie. To był piękny obraz patriotyzmu- świadomego, spokojnego, dojrzałego. Dla mnie to nie była tylko formalność, to był akt wiary w lepsze jutro dla naszych rodaków. Szłam tam z podniesioną głową, dumna, że mogę głosować, i wdzięczna, że jestem częścią tej wspólnej nadziei.

 

Historia 3 - Michalina, która zagłosowała z Grecji

 

Bardzo długie kolejki, trzeba było przyjść absurdalnie wcześnie, aby nie stać 6 godzin w kolejce, bardzo dużo Polaków się zjednoczyło wtedy i faktycznie przyszło na wybory, mimo, że mieszka za granicą, zdziwiło mnie ile ludzi faktycznie przyszło na wybory bo były to tysiące ludzi.

 

Historia 4 - Paweł, który zagłosował z Hiszpanii 

 

Cool, tylko była długa kolejka, bo to ostatnie parlamentarne i była duża frekwencja.

 

Historia 5 - Anna, która zagłosowała z Bośni i Hercegowiny

 

Przebywałam w Bośni na konferencji podczas wyborów parlamentarnych 2023. Jako że w dniu wyborów agenda konferencji była dość obfita, pojechaliśmy w 3 osoby już na godzinę 7 rano. Okazało się że byliśmy pierwszymi osobami, które tego dnia oddały głos. Ciekawostką jest, że osobiście poznaliśmy konsula, który bardzo się cieszył z zaangażowania młodych i był pod wrażeniem determinacji by oddać głos. Zawsze z uśmiechem wspominam ten dzień, jednocześnie lepiej rozumiejąc potrzebę w działalności placówek dyplomatycznych poza granicami kraju.

 

Historia 6 - Szymon, który zagłosował z Austrii

 

Moje pierwsze wybory to wspomnienie, które zostanie ze mną na długo. Byłem wtedy w klasie maturalnej, a udział w głosowaniu połączyłem z weekendowym wypadem ze znajomymi. Choć trochę stresowało nas, czy na pewno nasze nazwiska będą na liście wyborców, wszystko przebiegło bez problemu. Głosowaliśmy w Ambasadzie RP w Wiedniu, która znajduje się nieco dalej od centrum, ale potraktowaliśmy to jako okazję – dzięki bliskości do Pałacu Schönbrunn zorganizowaliśmy cały dzień pełen zwiedzania i rozmów, zakończony poczuciem, że zrobiliśmy coś ważnego. To doświadczenie pokazało mi, że udział w wyborach można z łatwością wpisać w codzienne (nawet nieszablonowe) plany – wystarczy chcieć. Dziś nie wyobrażam sobie wyjazdu w czasie wyborów bez wcześniejszego zaplanowania, gdzie i jak mogę oddać głos. Gorąco zachęcam: zaplanujcie swój udział w nadchodzących wyborach, gdziekolwiek będziecie. To nie tylko nasz obowiązek, ale też realny wpływ na przyszłość!

 

Wybory to nie tylko przywilej, ale też obowiązek każdej młodej osoby, która chce kształtować społeczeństwo w którym żyje. Erasmus to nie jedynie wspaniałe doświadczenie - to okazja żeby aktywnie uczestniczyć w życiu obywatelskim swego kraju. 

 

Dołączcie do nas - Pokolenie Erasmusa głosuje!