Nieśmiały, małomówny, ale chętny do działania. W ESNie od października, a już większość członków Stowarzyszenia zdążyła poznać jego talent graficzny.  A co ważniejsze, on sam zdał sobie z niego sprawę dopiero po dołączeniu do naszej organizacji.

 

Twoja kariera w ESNie kwitnie dość szybko. Brałeś udział w ostatniej rekrutacji  październikowej. Mam rację?

Dokładnie tak.

 

I jesteś na pierwszym roku studiów? Od razu postanowiłeś zapisać się do ESNu?

Tak, nie widziałem sensu, żeby z tym zwlekać.

 

Skąd w takim razie dowiedziałeś się o naszej organizacji?

Kolega mi o niej mówił jeszcze przed studiami, więc zdecydowałem się pójść na pierwsze spotkanie razem z nim.

 

Podsumowując,  od października zdążyłeś już być w OC Spotkania Delegatów w Białymstoku, gdzie pełniłeś funkcję PRa. I wszystkie te mroźne grafiki wyszły spod Twojej ręki?

(śmiech) Tak.

 

Chwilę później dołączyłeś do Komitetu PR. Czy o czymś zapomniałam?

Byłem jeszcze na UPGRADzie, ale w roli uczestnika oczywiście. I w międzyczasie na NP Warszawa.

 

Może jeszcze mi powiesz, że jesteś w zarządzie ESN PB Białystok?!

(śmiech) Jeszcze nie, zamierzam startować. Na PRa, ponieważ w obecnym składzie go nie ma, a na pewno by się przydał.

 

Bez wątpienia dużo się dzieje, w Twoim ESNowym życiu! Ale skąd to zaangażowanie? Czy idąc na studia wiedziałeś, że będziesz chciał działać w jakiejś organizacji studenckiej?

Nie. Na początku zapisałem się do kilku kółek, żeby przekonać się na własnej skórze czym się zajmują. I najbardziej spodobało mi się tutaj. Dookoła sami pozytywni ludzie.

 

Czyli Ciebie jako nowego członka, co najbardziej motywuje do działania?

Przede wszystkim to, że ludziom podoba się to co robię. To mi daje motywacje do dalszej pracy.

 

A czy studiujesz coś związanego z grafiką?

Niezupełnie… studiuję informatykę. Ale chciałbym bardziej się rozwijać w tym kierunku . Nawet przez chwilę myślałem o zmianie studiów na bardziej związany z projektowaniem graficznym.

 

W takim razie, co jest Twoim następnym celem w ESNie? Może ComCom? ;)

Na chwilę obecną nie. Wystartuję w wyborach na PR w sekcji, a później zobaczymy.

 

Patrząc na wszystko co się działo od października, co dał Ci już ESN?

Hmm.. najwięcej chyba znajomości, przyjaźń na wiele lat i oczywiście doświadczenie. Nauczyłem się przygotowywać oferty partnerskie i przede wszystkim  tworzyć grafiki w Photoshopie. Bo przed ESNem nigdy się tym nie zajmowałem.

 

Ktoś Cię uczył Photoshopa  w sekcji?

Nie, jestem samoukiem. Uczyłem się z YouTub’em.

 

A skąd w ogóle zrodził się pomysł, żebyś to właśnie Ty zajmował się grafikami w sekcji, skoro dotychczas nie miałeś z nimi styczności?

Było to najbliższe temu czym się zajmuję . Lubię rysować, malować czy tworzyć. Sam tak naprawdę chciałem dołączyć do grupy PRowej.

 

Czy jest coś co Ci się w Stowarzyszeniu najbardziej podoba?

Nie chcę się powtarzać, ale chyba ludzie. I sposób w jaki działa organizacja oraz to ile można w niej zyskać.

 

Rozmawiała Izabela Szczerba