1. Co oznacza dla ciebie ESN?

ESN to nieprzespane noce, godziny spędzone w pociągach, autobusach i na lotniskach, nieobecności na uczelni, częste urlopy w pracy oraz bywanie w domu jak w hotelu. Przy okazji to 5 ostatnich lat życia, dużo doświadczenia, tego życiowego ale też zawodowego, wiedza, piękne wspomnienia, mnóstwo znajomych i przyjaciół, ciągła potrzeba zmian i parcia do przodu.

2. Dlaczego dołączyłeś do ESN?
Dołączyłem przez przypadek. Informacja o rekrutacji przyuważona gdzieś w Internecie przez znajomego, który potem nigdy nie miał nic wspólnego z ESN, ówczesny HR sekcji, która okazała się być moją sąsiadką, grupa ludzi, którą momentalnie polubiłem i chęć robienia czegoś więcej niż tylko projekty na studia. Wciągnęło mnie bardzo szybko i jak widać dalej nie chce puścić.

3. Fun fact z Twojego #ESNlife.
Mam w ESN swoją własną piosenkę. Poza tym organizacja sprawiła, że zamiast inżynierem od protez i tkanek zostałem inżynierem od umysłu.

4. Co zmieniło się w twoim życiu odkąd dołączyłeś do ESN?
Zmieniło się to, jak postrzegam świat i ludzi dookoła, siebie samego także. Wiem, że dużo rzeczy jest w zasięgu ręki, jeśli odpowiednio na to zapracujemy. Wiem z doświadczenia, że nieważne gdzie rzuci Cię los, dasz sobie radę. Zmienił się mój pomysł na to, co chcę robić w życiu, z czego się bardzo cieszę.

5. Czego nauczył cię ESN?
Rozwiązywanie spraw z góry uznanych za niepowodzenie, praca z zespołami niemożliwymi, komunikacja z każdym kiedy trzeba. Nie wspomnę o takich przydatnych umiejętnościach, jak rozdwajanie się, pakowanie połowy szafy w podręczny bagaż, rozciąganie doby do 48 godzin, czy umiejętność spania ośmiu godzin w cztery.

6. Gdybyś był projektem ESNowym, to którym?
Gdybym miał być projektem, to zostałbym Eduk8. ESN pozwolił mi do pewnego stopnia rozwinąć swoją pasję do uczenia innych i poszerzania czyichś horyzontów przez edukację nieformalną. Na pewno gdybym nie był ESNowiczem, to zostałbym nauczycielem w szkole. Zgadnijcie, jakiego przedmiotu bym uczył ;)

7. Byłeś na wymianie Erasmus+?
Nie miałem póki co okazji, ale los okazał się przewrotny i na szóstym (sic!) roku studiów będę miał finalnie taką możliwość. Jestem bardzo ciekawy, jak to jest być po drugiej stronie ESNu i jakim „typem Erasmusa” będę.

8. Twoje ulubione miejsce na ziemi to…?
Moje serce dzielę między dwa miejsca – rodzinny Kraków i gdziekolwiek we Włoszech. Dobrze, że są bezpośrednie połączenia lotnicze między tymi dwiema destynacjami.

9. Twoje ulubione słowo?
„Cześć” – od niego wszystko się zaczyna i w późniejszej perspektywie może bardzo dużo zmienić w życiu, na lepsze oczywiście.