Przed nami 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis. Zgodnie ze zwyczajem tego dnia wiele osób robi sobie żarty z innych, specjalnie kogoś oszukuje lub próbuje sprawić, by uwierzyli w coś, co nie jest prawdziwe. Jest on obchodzony w wielu krajach świata.
Nie wiadomo do końca skąd się wziął ten zwyczaj. Wiadomo, że zaczął zdobywać popularność w średniowieczu i najprawdopodobniej bazuje na starorzymskich praktykach. Popularna jest też wersja, że Prima Aprilis zaczęto obchodzić na początku we Francji. Wiązało się to z reformą kalendarza w tym kraju, podczas której wprowadzono inny dzień pierwszego roku tzn. z 1 kwietnia lub innych dat (w zależności od regionu) na 1 stycznia. Ale niektórzy ludzie po prostu nie uwierzyli w to lub nie usłyszeli o tym, więc dalej świętowali Nowy Roku 1 kwietnia. Dlatego inni robi im wtedy kawały. W Polsce ten zwyczaj przybył z Europy Zachodniej w XVI wieku.
Jednym z bardzo popularnych psikusów, jakie ludzie robią sobie tego dnia jest zamienianie cukru z solą w cukierniczce. Kolejnym jest przestawianie zegarów w domu, budzenie swoich domowników i przekonywanie ich, że są spóźnieni do pracy lub szkoły. Można również napisać śmieszny tekst na karteczce i dyskretnie przykleić go na plecach innej osoby. Ważne jest jednak, żeby zachować zdrowy rozsądek w tego typu żartach, ponieważ nie każdy musi mieć podobne poczucie humoru do naszego ;)